poniedziałek, 5 maja 2014

Niosę Wam talerz motywacji!

Witajcie motylki <3
No cóż ja znowu czuję się kompletnie nie potrzebna i krok po kroczku zanużam się w otchłani rozpaczy.
Rozpoczęłam Skinny Pink Diet i pierwszy dzień zaliczyłam, choć mało, bardzo mało brakowało do ...
Bilans:
Maca (jedna kromka): 47 kcal
Chleb razowy (jedna kromka): 75 kcal
Bułka kajzerka + plasterek sera gouda: 178 kcal + 89 kcal
Dwie chochle zupy pomidorowej: ok. 110 kcal
                                                  Razem: 499/500 kcal (uf...)
Ćwiczenia:
Ćwiczenia na uda i pośladki (20 minut)
Ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud (20 minut)
Cztery serie tzw. Cardio (10 minut)
Dziewiąty dzień A6W

No tak, ale o co chodzi z "talerzem motywacji"?
Otóż postanowiłam zacząć biegać :) Pamiętajcie, że jeżeli ja mogę to Wy również!

Moje życie jest totalnym chaosem iczasem serio ciężko mi jest go ogarnąć, ale dzięki Wam szybko się podnoszę i dalej walczę o perfekcję! Pragnę tak srasznie mocno Wam podziękować za wsparcie. Poważnie, gdyby nie Wy to pewnie dawno już stwierdziłabym, że i tak w końcu zostanę grubą świnią i nie ma po co się starać.
A teraz "TALERZ MOTYWACJI":

8 komentarzy:

  1. Podziwiam cię i życzę dalszych sukcesów. ;) Czy mogłabyś mi podać stronę z tymi ćwiczeniami na wewnętrzne partie ud czy ?

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak piekny bilans, duzo cwiczen :) brawo ! :* oby tak dalej '*' trzymaj sie <333

    OdpowiedzUsuń
  3. Ledwie się zamieściłaś, ale super bilans ;) Powodzenia w bieganiu, ja też tak postanowiłam, lecz na razie czas pozwala mi tylko na orbiterk :c Bardzo motywujesz ;* Trzymaj się mocniutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zmieściłaś się i to jest najważniejsze w tym momencie.
    Dużo ćwiczysz więc te 500 kcal zleciało po to tobie jak deszcz po rynnie ;3

    Zazdroszczę sukcesu ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. na samą wieść o bieganiu moja kostka pobolewa (albo od wczorajszych ćwiczeń ) ;p
    w bilansie sie zmieściłaś mnie się podoba.
    trzymaj sie kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale udało się mimo wszystko c:
    Oby tak dalej, trzymam kciuki c:

    OdpowiedzUsuń
  7. Powracam :) nowy adres bloga
    http://zobaczyc-na-wadze-49kg.blogspot.com/?m=1 :))

    OdpowiedzUsuń