Witajcie motylki <3
No cóż ja znowu czuję się kompletnie nie potrzebna i krok po kroczku zanużam się w otchłani rozpaczy.
Rozpoczęłam Skinny Pink Diet i pierwszy dzień zaliczyłam, choć mało, bardzo mało brakowało do ...
Bilans:
Maca (jedna kromka): 47 kcal
Chleb razowy (jedna kromka): 75 kcal
Bułka kajzerka + plasterek sera gouda: 178 kcal + 89 kcal
Dwie chochle zupy pomidorowej: ok. 110 kcal
Razem: 499/500 kcal (uf...)
Ćwiczenia:
Ćwiczenia na uda i pośladki (20 minut)
Ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud (20 minut)
Cztery serie tzw. Cardio (10 minut)
Dziewiąty dzień A6W
No tak, ale o co chodzi z "talerzem motywacji"?
Otóż postanowiłam zacząć biegać :) Pamiętajcie, że jeżeli ja mogę to Wy również!
Podziwiam cię i życzę dalszych sukcesów. ;) Czy mogłabyś mi podać stronę z tymi ćwiczeniami na wewnętrzne partie ud czy ?
OdpowiedzUsuńWszystko znajdziesz na youtube ;)
UsuńI tak piekny bilans, duzo cwiczen :) brawo ! :* oby tak dalej '*' trzymaj sie <333
OdpowiedzUsuńLedwie się zamieściłaś, ale super bilans ;) Powodzenia w bieganiu, ja też tak postanowiłam, lecz na razie czas pozwala mi tylko na orbiterk :c Bardzo motywujesz ;* Trzymaj się mocniutko :)
OdpowiedzUsuńZmieściłaś się i to jest najważniejsze w tym momencie.
OdpowiedzUsuńDużo ćwiczysz więc te 500 kcal zleciało po to tobie jak deszcz po rynnie ;3
Zazdroszczę sukcesu ;))
na samą wieść o bieganiu moja kostka pobolewa (albo od wczorajszych ćwiczeń ) ;p
OdpowiedzUsuńw bilansie sie zmieściłaś mnie się podoba.
trzymaj sie kochana
Ale udało się mimo wszystko c:
OdpowiedzUsuńOby tak dalej, trzymam kciuki c:
Powracam :) nowy adres bloga
OdpowiedzUsuńhttp://zobaczyc-na-wadze-49kg.blogspot.com/?m=1 :))